W związku z rosyjską agresją na Ukrainę strzelnice w Polsce przeżywają renesans. Coraz więcej osób w różnym wieku chce nauczyć się strzelać. Mieszkańcy Warmii i Mazur w ostatnich dniach chętnie odwiedzają również sklepy z militariami. Przedmiotem zainteresowania olsztynian są przede wszystkim hełmy. Poza nimi mieszkańcy Olsztyna pytają często również o kamizelki kuloodporne, których próżno szukać w sklepach. Są niedostępne ze względu na obowiązujące przepisy.
W ostatnich dniach rośnie zainteresowanie strzelectwem. Strzelają nie tylko mężczyźni. Pierwsze kroki na strzelnicy stawiają również panie.
Przedstawiciele Ligi Obrony Kraju w Olsztynie otrzymują coraz więcej pytań dotyczących szkoleń, także tych indywidualnych.
Ci, którzy po szkoleniu chcieliby kupić broń muszą uzyskać stosowne pozwolenie wydawane przez policję. Cała procedura trwa maksymalnie 2 miesiące i kosztuje w zależności od rodzaju broni maksymalnie 2,5 tysiąca złotych.
W ubiegłym roku w Polsce wydano ponad 17 tysięcy pozwoleń na broń. Na Warmii i Mazurach niemal 800.